Po olbrzymim wzroście popytu, spowodowanym załamaniem cen złota na światowych rynkach, w ubiegłym roku Chińczycy po raz pierwszy w historii kupili ponad 1000 ton tego kruszcu. Jednocześnie chiński bank centralny utrzymuje, że od 2009 r. nie kupił ani grama złota.
Jak wynika z danych China Gold Association, w 2013 r. do Państwa Środka trafiło 1176,40 tony złota. Za rekordową skalą dostaw za Wielki Mur stało ubiegłoroczne załamanie cen złota ? żółty metal przerwał 13-letnią wzrostową passę, taniejąc na przestrzeni roku o 28%.
Sytuacja na światowych rynkach pchnęła zakochanych w złocie Chińczyków do wzmożonych zakupów. Popyt na biżuterię wzrósł o 43% do 716,5 tony. Jeszcze bardziej, bo aż o 57%, wzrósł popyt na złoto inwestycyjne, którego sprzedano 375,73 tony.
Raptowny wzrost zakupów złota oznacza, że Chiny najprawdopodobniej przegonią Indie i zyskają miano największego konsumenta złota na świecie. Dokładne dane na ten temat jeszcze w tym tygodniu przedstawi World Gold Council.
Ubiegły rok zasługuje na miano ?złotego? także po stronie podażowej. W ubiegłym roku wydobycie złota w Chinach wzrosło o 6,2% do rekordowego poziomu 428,163 ton. Tym samym Państwo Środka dzierży tytuł największego światowego producenta złota siódmy rok z rzędu.
Warto pamiętać, że dane o zakupach złota w Chinach nie obejmują transakcji przeprowadzanych przez tamtejszy bank centralny. Według oficjalnych danych rezerwy Ludowego Banku Chin od kwietnia 2009 r. niezmiennie wynoszą 1054 tony. Na rynku złota od lat krąży jednak plotka, że chińskie władze monetarne ?po cichu? skupują żółty metal i pewnego dnia ogłoszą skokowy wzrost stanu rezerw.
Pogłoski te nie są bezpodstawne ? 5 lat temu LBC niespodziewanie ogłosił, że posiada o 454 ton złota więcej niż deklarował poprzednio. Wcześniej skokowe zwiększanie oficjalnego stanu rezerw miało miejsce w 2001 r. (+106 ton) i 2003 r. (+100 ton).
Źródło: Depesza Bankier.pl: Rynki finansowe